środa, 15 lutego 2017

"Niedobra miłość" Jonathan Kellerman - Delikatna psychika dziecka

Wczoraj były Walentynki - przesyt czerwonych serduszek i wszechobecnego okazywania swoich uczuć. Tytuł książki, którą wybrałam niejako nawiązuje do tego święta, ponieważ zawiera słowo "miłość". Niech to Was jednak nie zmyli, gdyż powieść ta nie opiera się na trudnych relacjach między kobietą a mężczyzną. Zwrot ten wybrzmiewa już na początku książki i jest motorem napędowym dalszych zdarzeń.

Było to moje pierwsze spotkanie z Kellermanem. Warto wspomnieć, że przed napisaniem swojej pierwszej książki publikował wiele naukowych tekstów dotyczących psychologii dziecięcej. Jest to szczególnie bliska mu dziedzina, ponieważ kształcił się właśnie w tym kierunku. Podobnie została wykreowana postać głównego bohatera powieści. "Niedobra miłość" jest ósmym epizodem przygód psychologa, Alexa Delaware. Seria okazała się na tyle poczytna, że powstało aż 31 pozycji, w których pierwsze skrzypce gra wcześniej wspomniany mężczyzna. Na szczęście każdą z nich można czytać osobno, przez co historia ta staje się znacznie dostępniejsza dla czytelnika. Pierwsza z powieści szybko stała się bestsellerem, a kolejne za każdym razem plasowały się na szczycie listy New York Timesa.

Delaware, który często współpracuje z policją, tym razem ma wystawić opinię psychologiczną dwóch dziewczynek. Ojciec zabił ich matkę, w związku z czym aktualnie wychowywane są przez swoją babcię. Skrupulatny Alex bardzo przykłada się do tego zadania, kierując się wyłącznie dobrem dzieci. Ich opiekunka jednak nie ułatwia mu zadania, a sprawy dodatkowo komplikują się, kiedy cała trójka znika bez śladu. Nie jest to jego jedyne zmartwienie. Delaware otrzymuje owiniętą w szary papier przesyłkę od anonimowego nadawcy. W środku nie znajduje się nic poza kasetą, na której nagrany został dziecięcy głos, powtarzający w kółko beznamiętnym głosem "Niedobra miłość. Niedobra miłość. Nie dawaj mi tej parszywej miłości". Tło dla tych słów stanowią mrożące krew w żyłach krzyki. Okazuje się, że kaseta nie trafiła do psychologa przypadkowo i znalazł się on w centrum wydarzeń. Udaje mu się ustalić, że nagrane słowa odnoszą się do konferencji, w której brał udział przed laty. Po wnikliwej analizie uczestników odkrył, że wielu z nich nie żyje, a sam najprawdopodobniej również stał się celem psychopaty. Tylko podróż w przeszłość pozwoli mu odkryć mroczne tajemnice. Musi jednak pamiętać o bezpieczeństwie ukochanej Robin, która jest dla niego najważniejsza i stanowi łatwy cel dla kogoś, kto chce go dopaść. Jak zatem pogodzić potrzebę rozwiązania zagadki z zapewnieniem bezpieczeństwa sobie i kobiecie swojego życia?

Sama okładka jest już bardzo wymownym i poruszającym przesłaniem dla potencjalnego odbiorcy. Połączenie psychologii z problemami dotykającymi bezbronne dzieci stanowi wysublimowany temat dla wymagającego czytelnika. Kellerman wiedząc, jak działa ludzki umysł, wodzi czytelnika za nos, skrzętnie lawirując między bohaterami i budując wielowątkową akcję. Z pewnością na bardzo dużą korzyść tej powieści działa jego znajomość od podszewki poruszanego tematu. Nie wiem, czy osoba, która fizycznie nie miała do czynienia z tym zagadnieniem byłaby w stanie w taki sam sposób wykreować postaci i pokierować wydarzeniami.

Bardzo podobała mi się ta książka. Thriller nieustannie trzymał w napięciu, a wartka akcja sprawiała, że nie było wolnej chwili na oddech. Mimo tego, że jest dość obszerny, nie nudziłam się ani przez moment, brnąc z wypiekami na twarzy przez kolejne strony, aby odkryć tajemniczego nadawcę przesyłki. Niektórym osobom przeszkadza mnogość pobocznych wątków oraz drugoplanowych postaci, jednak w tym wypadku uważam, że jest to walorem powieści Kellermana. Z chęcią sięgnęłabym po inne jego propozycje. Znalazłam jednak opinie, że "Niedobra miłość" jest najlepszą jego książką i boję się, że kolejne mnie rozczarują. Z drugiej strony jest ich tyle, że ciężko jest mi się zdecydować na jedną. Czytaliście jakąś twórczość Kellermana? Może moglibyście mi coś polecić :)?


Ocena: 9,5/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz