sobota, 7 stycznia 2017

Premiery - STYCZEŃ 2017

Mamy początek nowego roku, a za oknem pogodę niezachęcająca do wyjścia na zewnątrz. Wieczory są długie i szybko robi się ciemno - wszystkie te czynniki sprzyjają molom książkowym, które uwielbiają spędzać ten czas z dobrą książką w ręku. Styczeń obfituje w sporą ilość premier wydawniczych. Postanowiłam wybrać dwie, które w szczególności chciałabym mieć w moim zbiorze. Mam nadzieję, że ktoś z Was również poświęci jednej z nich swój wolny, zimowy wieczór.

1. "W ciemnym, mrocznym lesie" Ruth Ware


Na początku prezentuję thriller psychologiczny, który stał się bestsellerem "New York Times'a". Bohaterką historii jest trudniąca się pisaniem kryminałów Nora. Pewnego razu otrzymuje zaproszenie na wieś od dawno niewidzianej koleżanki. Po dziesięciu latach z niechęcią odwiedza dawną znajomą z okazji jej wieczoru panieńskiego. Przez całą dekadę próbowała uciec od dręczącej ją przeszłości. Położony na odludziu szklany dom stojący w sąsiedztwie lasu nie wróży jednak niczego dobrego. Nora znajdując się w centrum niebezpiecznej gry będzie musiała stawić czoło zabójcy i temu, przed czym od tylu lat uciekała. 

Znalazłam porównania tej książki do "Dziewczyny z pociągu" Hawkins i "Zaginionej dziewczyny" Flynn. Nie jestem pewna jednak, czy jest to zachęcający komentarz. Tej drugiej powieści niestety jeszcze nie czytałam, ale przebrnęłam przez "Dziewczynę z pociągu". Dlaczego "przebrnęłam"? Zmotywowana pozytywnymi opiniami z nieukrywaną nadzieją na dobrą literaturę zakupiłam jeden egzemplarz. Po zakończeniu książki byłam nią trochę rozczarowana i nie rozumiałam licznych zachwytów. Według mnie nie wyróżniała się niczym szczególnym. Mam jednak nadzieję, że Ruth Ware osadzając przedstawianą historię w miejscu, które wygląda jak z najgorszych koszmarów, zabierze czytelnika w pełną grozy i emocji grę z mordercą. 

Data premiery: 10.01.2017 

2. "Stan nie!błogosławiony" Magdalena Majcher

Książka opowiada o niespodziewanym macierzyństwie, które wywraca do góry nogami życie głównej bohaterki, 28-letniej Poli - spełniającej się zawodowo, szczęśliwej mężatki. Kiedy na teście ciążowym ukazuje się pozytywny wynik, targają nią sprzeczne uczucia. Niestety, podczas wizyty u lekarza okazuje się, że rosnące w niej dziecko może być obarczone wadą genetyczną. Staje w bardzo ważnym punkcie swojego życia, od którego będzie zależała nie tylko jej przyszłość, ale także poczętego dziecka. Ma do wyboru zaakceptować jego niepełnosprawność i walczyć z nią każdego dnia lub usunąć ciążę. Czy jej wiara okaże się na tyle silna, aby unieść jarzmo piętna niepełnosprawności swojego maleństwa? Jaką decyzję podejmie?

Majcher porusza bardzo trudny i jednocześnie delikatny temat. Przeglądając internet łatwo trafić na wołające o pomoc apele, by przekazać choć parę groszy na ratowanie zdrowia, bądź życia dziecka. Przepełnieni bólem rodzice walczą o choćby odrobinę ulżenia w cierpieniu dla swojego szczęścia. Często poświęcają wszystko co mają i spędzają z maluchem całą dobę. Są wykluczeni z życia towarzyskiego, a ich jedyną rzeczywistością jest miejsce przy łóżku umęczonego chorobą i uwięzionego w swoim małym ciałku potomka.

Książka z pewnością będzie wywoływać w czytelniku mnóstwo emocji. Każda przyszła matka boi się, czy wszystko będzie dobrze, czy dziecko urodzi się zdrowe i nie będzie żadnych komplikacji. Każda marzy też o zdrowym maleństwie, które będzie dopełnieniem jej rodziny. Ma przed oczami obraz jego uśmiechu i przepełniony czułością wzrok najbliższych. Rzeczywistość jednak rządzi się własnymi prawami i wystawia na próbę niejedną kobietę, przygotowując jej piekło na ziemi.

Data premiery: 11.01.2017

Obie propozycje skrajnie się od siebie różnią, zarówno gatunkiem, jak i tematyką. Łączy je jednak jedno: Nora i Pola znalazły się w bardzo ważnym punkcie swojego życia, w którym są na skraju wytrzymałości emocjonalnej i żyją w strachu, walcząc o kolejny dzień. Z obiema książkami wiązane są spore nadzieje. Mam nadzieję, że sprostają oczekiwaniom i nie okaże się, że zachwyty nad nimi były całkowicie bezpodstawne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz