Po raz kolejny moje pierwsze spotkanie z autorem, a tym razem jest to Harlan Coben. Sięgnęłam po trzymający w napięciu thriller "Już mnie nie oszukasz", w którym główną bohaterką jest Maya Stern (po mężu Burkett) - była oficer sił specjalnych, która realizowała się zawodowo na zagranicznych misjach. Po tragicznej śmierci męża dostaje od przyjaciółki cyfrową ramkę na zdjęcia, w której dodatkowo zamontowana jest ukryta kamera. Maya ma 2-letnią córeczkę Lily, którą na pod nieobecność matki zajmuje się w jej domu opiekunka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że któregoś razu kamerka rejestruje bawiącego się z małą dziewczynką zmarłego ojca. Czy Joe faktycznie żyje? Jeśli tak, to kogo pochowała zaledwie dwa tygodnie wcześniej? A może to tylko profesjonalne użycie photoshopa? Jeśli tak to kto mógłby to zrobić? I w jakim celu? Komu mogłoby zależeć na psychicznym zniszczeniu młodej matki? Wstrząśnięta kobieta postanawia za wszelką cenę poznać prawdę. Dodatkowo ma koszmary senne, które są wynikiem wydarzeń w Iraku. Nie jest jej łatwo z jeszcze jednego powodu - kilka miesięcy wcześniej we własnym domu została torturowana i brutalnie zamordowana jej ukochana siostra Claire. Osierociła ona dwoje wspaniałych dzieci i pozostawiła po sobie pustkę w sercu męża, który nie może pogodzić się z bolesną stratą. Mai niepokojący i podejrzany wydaje się fakt, że obie tragedie zdarzyły się w jej rodzinie i to w dodatku w odstępie tak krótkiego czasu.
"Śmierć idzie za tobą krok w krok,
Mayu..."
(cytat z książki)Dzięki swym poszukiwaniom natrafia na wydawałoby się nieuchwytnego Coreya Demaskatora, na którego stronie internetowej opublikowane zostało nagranie zdradzające przyczynę śmierci cywilów w Iraku. Rzutowało to bezpośrednio na wojskową karierę pani Stern. Znaczącą rolę w tej historii odegrała również cała rodzina Burkettów, która ukrywa pewne znaczące fakty. Poprzez swoją dociekliwość Maya zaczyna wikłać się w bolesną historię sprzed lat. Powoli rozwiązuje zagadki tajemniczych śmierci, które łączy elitarna szkoła, do jakiej uczęszczał jej mąż. Okazuje się, że wszystkie fakty łączą się ze sobą, a otaczający ją ludzie niekoniecznie są tymi, za których się podają. Kobieta każdego dnia przekonuje się, że nikomu nie może ufać i jest zdana tylko na siebie. Zaczyna zastanawiać się, czy wszystko, co się dzieje w rzeczywistości ma miejsce, czy to ona traci zmysły. Nasilające się nocne napady stają się niebezpieczne dla Lily, o której bezpieczeństwo martwi się Maya. Kto okaże się wilkiem w owczej skórze, a kto prawdziwym przyjacielem?
Jak już wspominałam, to pierwsze moje spotkanie z Cobenem i w sumie uważam je za udane. Wcześniej słyszałam same pozytywne opinie na jego temat, a zachwytom nie było końca. Przyznam szczerze, że zaintrygowała mnie również okładka, która jest mroczna i magnetyzująca. Widząc haki myślałam, że krew będzie się lała litrami :D Po lekturze okazało się, że nie takie założenie miał grafik. Nie uważam, żeby twórczość Cobena jakoś specjalnie zwaliła mnie z nóg, ale na pewno był to przyjemnie spędzony czas.
Akcja z pewnością ma wiele wątków, które układają się w logiczną całość. Myślę jednak, że trochę wyświechtany jest motyw elitarnych szkół, w których dzieją się same złe rzeczy. Nadużywany jest on zarówno w książkach, filmach, czy serialach, a autorzy odnoszą się do nich stereotypowo. Kiedy myślałam, że już nic spektakularnego się nie wydarzy - zaskoczyło mnie zakończenie. Uważam, że jest ono na pewno nietypowe i przez to książka zapada w pamięć. Jestem ciekawa, czy macie podobne zdanie :)
Ocena: 8/10
Uwielbiam twórczość Cobena.
OdpowiedzUsuńŚwietny styl, ciekawa intrygi i zagadki, wreszcie zaskakujące zakończenia. Tej jeszcze nie czytałam, więc koniecznie muszę nadrobić.
Pozdrawiam, Ania
(ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com)
Myślę, że jeszcze się z nim spotkam :) Którą jego książkę szczególnie polecasz? Pozdrawiam
UsuńKilka książek Cobena czytałam i może mnie nie zachwyciły, ale były bardzo przyjemne w czytaniu. Nie jest to pisarz wybitny, ale potrafi złożyć naprawdę niezłe wątki i wciągnąć czytelnika.
OdpowiedzUsuńTo tak jak mnie. Tak, jak pisałam wyżej: "Nie uważam, żeby twórczość Cobena jakoś specjalnie zwaliła mnie z nóg, ale na pewno był to przyjemnie spędzony czas." :)
UsuńJa też kilka dni temu miałam swój pierwszy raz z Cobenem. Różnica jest taka, że ja czytałam "Nieznajomego". Przyznam szczerze, że trudno mi było oderwać się od lektury, dlatego z przyjemnością sięgnę po inne jego książki. A "Nieznajomego" oczywiście polecam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wpisałam na swoją listę :)!
UsuńCoben to jeden z moich ulubionych pisarzy, więc nie mogłam przejść obojętnie obok tej powieści :)
OdpowiedzUsuńOd razu przypomniał mi się hiszpański serial "El internado" i jeden z odcinków "Kości". Tam również pojawia się motyw elitarnych szkół, w których nie dzieje się dobrze. Masz rację, trochę za często pojawia się on w różnych mediach. Cobena natomiast nie czytałam, ale mam na półce jakąś jego książkę, więc spotkanie pewnie jest nieuniknione. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW takim razie jestem ciekawa, czy Ci się spodoba :) Również pozdrawiam
UsuńBardzo zachęcająca recenzja. Jestem ciekawa czy wybierając lektury kierujesz się jakimś kluczem czy raczej intuicją? Muszę przyznać, że przeglądając Twoje recenzje większość opisanych pozycji to ciekawe książki, o których w większości nie słyszałam. Super! Na pewno będę do Ciebie zaglądała. P.S."Bliźnięta z lodu" mocno mnie zaintrygowały.
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego klucza, polegam na intuicji. Przyznaję, że przed zakupem czytam tył książki, aby mieć zarys tematyki. Potrafię spędzić w księgarni dużo czasu oglądając różne egzemplarze. Na siłę nie staram się również podążać za nowościami. Takie pozycje również się u mnie znajdują, ale niekoniecznie od razu po premierze. Wtedy można o nich komuś przypomnieć, kiedy "medialny szał" już minie. Oczywiście zdarza mi się też czytać "gorsze" książki, choć te przeze mnie niedokończone mogłabym policzyć na palcach u rąk. Cieszę się, że Ci się podoba i znajdujesz tutaj coś dla siebie, bardzo mi miło :)
UsuńUwielbiam Cobena, tą też już zakupiłam i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani jednej książki Cobena! Ewidentnie czas to zmienić! ;)
OdpowiedzUsuńTo też moja pierwsza! Jak na razie jestem nawet zadowolona :) Koniecznie przeczytaj :)!
UsuńCoben... przeczytałam kilka jego książek ale jest drobne ale... poza głównym wątkiem nic z nich nie pamiętam... Coben jest dla mnie autorem, którego bardzo dobrze się czyta. Jak sama napisałaś fabuła książki jest bardzo zagmatwana ale i logiczna, jednakże po przeczytaniu pierwszej a później drugiej to już nie wystarcza...
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie tak jest, choć Coben ma wielu zwolenników. Tak jak też pisałam: "Nie uważam, żeby twórczość Cobena jakoś specjalnie zwaliła mnie z nóg, ale na pewno był to przyjemnie spędzony czas." Jest to moja pierwsza książka tego autora, stąd nie mogę jeszcze odnieść się do żadnej innej :)
UsuńDo tej pory nigdy nie zawiodłam się na twórczości Cobena, a Już mnie nie oszukasz czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że okaże się tak zaskakująca i porywająca jak Nie mów nikomu :) Czytałaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.favouread.blogspot.com
Tak jak pisałam - to była moje pierwsza książka tego autora :) Pozdrawiam
Usuń